|

Sokółka

Rankiem wyruszyliśmy z Lipowca. Pierwszego stopa złapaliśmy z Janowca Lubelskiego. Droga wiodła w pełnym słońcu przez z Lublin, Białystok do Sokółki. 380km. Poznaliśmy wspaniałych kierowców – Marysia i Maciek zapamiętali wszystkie imiona! To dzięki nim udało się zdążyć na 18:00 na Mszę w Sokółce. Tutaj spadł nam z nieba młody diakon Tomasz. Potem odszukał nas nas pod drzewem grających na ukulele i zajadających arbuza, zmówiliśmy wspólnie brewiarz i zabrał nas do siebie na noc. Zostaliśmy ugoszczeni ciastem i domową atmosferą. Jutro zaczynamy pracę. Europe Waits czas zacząć.
In the morning we set off from Lipowiec and caught the first ride in Janowiec Lubelski. The road to Sokółka led through sunny Lublin and Białystok. 380 km. We met wonderful drivers–Marysia and Maciek memorized all their names! Thanks to them we managed to attend the Mass at 6 p.m. in Sokółka. There we met Tomasz, a young deacon, who literally fell straight from heaven. Afterwards, he found us under the tree, where we were playing the ukulele and eating watermelons. We prayed the Breviary and he put us up for the night. We were treated to a cake and family atmosphere. We will start working tomorrow. Let Europe Waits begin.

Similar Posts

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *